Na przestrzeni ponad czternaście lat, obywatel Świnoujścia kontynuował swoje brutalne zachowania, maltretując swoich najbliższych. Ta niegodziwość nie była jedynym kryminalnym czynem, którego się dopuścił.
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Świnoujściu dobiegło końca. Ze względu na upływ czas, niewielkie są szanse na precyzyjne datowanie początków tych okrutnych działań. Wszystko wskazuje jednak na to, że pierwsze incydenty miały miejsce już w 2009 roku. Rodzinna tragedia trwała aż do sierpnia 2023 roku, kiedy alarm został podniesiony do policji. Według ustaleń prowadzonych dochodzeń, agresywne wybryki mężczyzny miały miejsce głównie w stanie nietrzeźwości.
Mężczyzna bezpodstawnie wywoływał konflikty, kierując w stronę swojej małżonki groźby karalne pozbawienia życia oraz obraźliwe słowa. Również naruszał jej nietykalność cielesną poprzez ataki fizyczne, na przykład uderzania otwartą dłonią w twarz, co prowadziło do powstania obrażeń takich jak stłuczenia czy siniaki – przedstawia szereg zarzutów prokurator Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.