Deficyt w budżecie Świnoujścia osiąga 104 miliony zł. Jak planuje radzić sobie nowa władza?

Najważniejszym wyzwaniem dla nowo wybranej prezydent Świnoujścia, Joanny Agatowskiej, jest zmaganie się z deficytem w budżecie miasta, który wynosi aż 104 miliony złotych. Sytuacja ta sprawia, że przygotowanie projektu budżetu na przyszły rok może okazać się skomplikowane.

Agatowska była zdumiona, kiedy po objęciu stanowiska dowiedziała się o licznych sporach sądowych prowadzonych przez miasto. Te nierozwiązane konflikty prawne stanowią dodatkowe obciążenie dla lokalnej kasy.

Prace nad stworzeniem planu finansowego na rok 2025 trwają w świnoujskim magistracie. Jak deklaruje prezydent miasta, to nie będzie łatwe zadanie ze względu na duży deficyt.

– Zmuszeni byliśmy pokryć znaczną część tego deficytu poprzez planowaną emisję obligacji na kwotę 70 milionów złotych. W planach mamy również pozyskanie dodatkowych funduszy na pokrycie kosztów związanych z karami i odszkodowaniami wynikającymi z procesów sądowych, które toczą się od lat – wyjaśnia Agatowska.

Zastępca prezydenta, Arkadiusz Mazepa, podkreśla, że obecnie najbardziej palącym problemem jest rozliczenie braku tunelu. Zarówno on, jak i prezydent wskazują na niezgodności dotyczące ustalania kwot finansowania, dofinansowania oraz rozliczenia. Istnieją również problemy z usterkami i świadectwem wykonania – dodaje Mazepa.